czwartek, 31 stycznia 2008

Bromba jak zywy!




Przepraszam, ze tylko tyle, ale internet tu makabrycznie wolno dziala i juz jest 23:00, wiec mnie wyganiaja. Jutro sprobuje znowu :)
A i jeszcze przewrocona kate, jutro sie przywroce do pionu, ale gruba Tajka juz nic nie pozwala mi wiecej zrobic.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Przypieczenie wyraźnie widoczne:)
:)Pat

Anonimowy pisze...

Prawie czuje swadek spalenizny ;-)

Fajnie wam z ta plaza. U nas w Evanston tez jest plaza tylko ze przykryta 30 cm sniegu. :-)

Trzymajcie sie!

Anonimowy pisze...

tak, tak, ze sniegiem to u nas nie przelewki. zazdroszcze wam slonca i nawet tej przypieczonej opalenizny.

Anonimowy pisze...

hej, hej,
no dobrze, ze juz po wszystkim:), mam nadzieje,ze nauka nie pojdzie w las...
cudownie tam macie,
w wawie szarosc ogolna i mol w powietrzu wisi...
sciskam mocno

Anonimowy pisze...

Wojtek,
zapomniałeś przywrocić żonę do pionu...! Czy może nie daje się..?;-)

Anonimowy pisze...

dzisiaj w warszawie tez slonce, tylko temperatura o jakies 30 stopni nizsza... :(( przynajmniej nie mamy szans sie przysmazyc jak Wy (sadzac po zdjeciach to Kasia z pewnoscia); zgadzam sie z opinia co do kremu z filtrem - slonko przypieka niezelaznie od tego czy sa chmury czy niebo jest lekko zachmurzone; zdjecia indyjskie bardzo fajne, szczegolnie w lokalnych strojach - przypominaja mi sie bale przebierancow w przedszkolu - chcialem byc Sindbadem Zeglazem; ok - wprawdzie byl Arabem, ale podrozowal w okolicach Indii i mial podobny stroj + turban ;))
art

zwojtek i bartoniczek pisze...

Luang Prabang jest fantastyczne, o 5-6 rano, przez główną ulice przechodza Mnisi, ktorzy zbieraja jedzenie (ofiare) na caly dzien, jest to niesamowite wiec polecam poswiecenie i wstanie choc na chwiel, mozna tez im cos wrzucic, niektorzy wrzucaja garstki ryzu, inni banany :) a jeszcze inni inne smakolyki - podług gustu... cała główna ulica mieni się od pomaranczowych mnichów... jesli chodzi o spanie wybralismy Chittana przy tejze glownej ulicy, bardzo ok :)
pozdrowienia Jola & Mateusz, dobrze ze Wojtas wpadl na podeslanie linka :)

Anonimowy pisze...

Nawet z bąblami jesteś Sąsiadeczko najśliczniejsza w całej Azii i Ocenii