do siego roku!

Ostatni weekend przed podroza spedzilismy na przygotowaniach. Nasz ekwipaz na nastepne pol roku wyglada mniej wiecej nastepujaco:




powyzej pakunki malego mongola. a teraz bromby:



no dobrze, a teraz noworoczny (pierwszy!) wpis bromby :):
korzystajac z okazji imienin melanii chcielibysmy zyczyc wszystkim szalonych pomyslow i ich realizacji w nadchodzacym 2008 roku!

ile tu trawy!

to moj rekord ogrodniczy. nie wiem, jak ona az tak urosla przez noc. albo ja przystrzyzemy, a jesli sie nie uda (co prawdopodobne, bo nie wiem, jak to zrobic w jezyku komputera), to taka zostanie. cwiczenie dla waszych myszek ze scrollem.

dzień nie do policzenia

czyli przedterminowy. zerowy, a nawet ujemny. istnieje, ale się nie liczy. bromba wyznaczył liczbę dni i teraz nie można już tego zmienić. przynajmniej nie bez pozwolenia.

w każdym razie jedziemy. trasa jest następująca: